niedziela, 9 marca 2014




Dziś zapraszamy do pokoju Matyldy.
Malylda jest niezwykłym dzieckiem. Nie ma lekko z takimi rodzicami :) Łączy w sobie urok i władczość króla Juliana, analityczne spojrzenie Kowalskiego w stosunku do ludzi, czasem jest jak Rico. Ma w sobie wrażliwość Szeregowego i ustawia nas jak Skiper ;) już wiecie, jaka jest nasza ulubiona rodzinna kreskówka.







Musieliśmy więc stworzyć pokój pełen pozornych przeciwieństw, za to jakich charakternych!









W wystroju przemycone są klimaty lubianych przez Matyldę wampirów z MonsterHigh, lecz ożenione z absurdalnością i dowcipem Tima Burtona. Tapetę wybierała sama i to ona stała się motywem przewodnim pod względem tonacji. Biurko i łóżko na miarę "uszył" Mąż, a ja się zabrałam za przerabianie rozklekotanych starych mebli: ikeowej szafy i dwóch typowych sosnowych komódek. 
Nawet odgrzebałam zdjęcie szafeczki "przed" i "w trakcie":






Mamy nadzieję, że wam się spodoba ten zwariowany styl, pozdrawiamy!